Sulewski Zbigniew „Irena”

Sulewski Zbigniew „Irena”

Zbigniew Sulewski urodził się 8 maja 1928 roku w Lublinie w rodzinie Michała i Władysławy z domu Marczewska. Ukończył cztery klasy gimnazjum a następnie uczył się na elektromontera. W czasie okupacji niemieckiej Sulewski mieszkał w domu rodzinnym i pracował w warsztacie elektrotechnicznym Stanisława Dziedzica mieszczącym się przy ul. Lubartowskiej. Pracował w nim do kwietnia 1945 roku, tj. do momentu jego wyjazdu wraz z Idzikowskim (imię nieznane) do wsi Janaszówka w celu dostania się do oddziału Zdzisława Brońskiego „Uskoka”.  Tam przyjął pseudonim „Irena”/ „Irka”.

Na początku miesiąca kwietnia 1945 r. wraz z Idzikowskim zam. Lublin udaliśmy się do oddziału leśnego organizacji AK pod dowództwem „Uskoka”. Będąc w organizacji AK w oddziale leśnym posiadałem broń typu PPSz wraz z dwoma dyskami z amunicją […] oraz posiadałem pistolet typu Nagan[1].

Pierwszą poważną akcją „Ireny” w oddziale „Uskoka” było rozbicie zebrania członków PPR w Brzostówce w powiecie lubartowskim. 21 kwietnia 1945 roku o godz. 21.00 oddział liczący około 30 partyzantów wtargnął na zebranie „Samopomocy Chłopskiej”. Po rozbrojeniu aktywistów uprowadzono czterech członków PPR: wójta gminy Serniki Jana Woźniaka, Antoniego Szalasta, Stanisława Szalasta i Leona Piątkowskiego. Po kilku godzinach zwolniono Leona Piątkowskiego, a pozostałych rozstrzelano.

Zdzisław Broński „Uskok”

W dniu 21 kwietnia 1945 r. o godz. Między 10-tą a 11-tą wieczorem, będąc na zebraniu partyjnym PPR w Brzostówce gm. Serniki – zeznawał Leon Piątkowski – W czasie mojej przemowy weszło na sale trzech nieznanych osobników, ubranych w uniform wojska polskiego uzbrojonych w broń automatyczną i krzyknęli „demokraci ręce do góry”, ja myślałem z początku że to się żołnierze ci którzy w dzień byli w tej okolicy, ja krzyknąłem wolno nie wygłupiajcie się, po wypowiedzeniu tych słów jeden z nieznanych osobników krzyknął tonem ostrzejszym „ręce do góry bo będę strzelał”, widząc że to nie są żarty podnieśliśmy ręce do góry. W tym czasie […] wszedł na sale też nieznany osobnik […] i zaczął się pytać nazwiska wskazując palcem po kolei na pierwszego byłego wójt Woźniaka Jana, na drugiego Szalasta Stanisława, trzeciego mnie, a na końcu Szalasta Antoniego i razem nas czterech wyprowadzono z Sali na podwórze i kazali stanąć pod ścianą. Po krótkiej naradzie między sobą […] podszedł do mnie ten którego nazywano szefem […] i kazał mi iść na drugą stronę budynku. […] Pierwsze słowa jego […] były następujące: żebyś miał takie same grzechy jak tamci tobym nie chciał z tobą rozmawiać[2].

Zdaniem innych świadków przesłuchiwanych później przez UB wszyscy czterej jako jedyni na zebraniu posiadali przy sobie broń. Ponadto „Uskok” w swoich wspomnieniach zaznaczył, że Woźniak oraz Szalastowie czynnie pomagali w obławach KBW-UB przeprowadzonych kilka dni wcześniej na miejscowych „meliniarzy” oddziału[3].

Kolejną akcją do jakiej „Irena” przyznał się podczas śledztwa była pacyfikacja wiejskiej zabawy z okazji zakończenia wojny. W nocy z 10 na 11 maja 1945 roku oddział „Uskoka” liczący około 50 umundurowanych partyzantów zaatakował remizę strażacką w Spiczynie (pow. Lubartów) , w której odbywała się zabawa taneczna z okazji zakończenia wojny. Została ona zorganizowana przez miejscowe koło PPR. Partyzanci zostali podzieleni na dwie grupy. Najpierw pierwsza z nich zdobyła posterunek MO. W tym celu użyto fortelu, ponieważ we wsi pomiędzy posterunkiem a remizą zatrzymany został syn Stanisława Grzebalskiego (milicjanta z Brzeźnicy Książęcej), który zmuszony bronią poprosił milicjantów o otworzenie drzwi. Według niektórych informacji wpuściła go kucharka Edwarda Jaworska. Po otwarciu opanowano posterunek, milicjantów rozbrojono, a następnie pobito i zabrano do remizy. W czasie drogi doszło do szarpaniny i w czasie ucieczki został zastrzelony milicjant Wiktor Sowa oraz funkcjonariusz PUBP w Lubartowie Wacław Siepsiak (został śmiertelnie postrzelony, zmarł kilka godzin później). W tym czasie druga grupa partyzantów okrążyła remizę. Po wejściu do środka partyzanci rozdzielili kobiety od mężczyzn, a następnie na podstawie wcześniej przygotowanej listy wyłapywano komunistycznych aktywistów. Rozstrzelany został funkcjonariusz PUBP w Lubartowie Hieronim Kudła, komendant posterunku MO w Spiczynie Antoni Łukowski, milicjant Bolesław Smyk (zastępca komendanta) oraz trzech członków PPR: Jan Wójtowicz (odpowiedzialny za przeprowadzenie reformy rolnej w gminie), Jan Michoń oraz miejscowy muzykant Sawicki. Jedną z tych osób miał rozstrzelać Sulewski. Oddział, opuszczając Spiczyn, uprowadził ze sobą Stanisława Grzebalskiego, wójta gminy Spiczyn Adolfa Laskowskiego oraz jego zastępcę Stanisława Wójcika i Konstantego Kaczmarskiego. Wszyscy zostali rozstrzelani w lesie w okolicy Brzostówki. Ponadto według raportu milicja dla PUBP w Lubartowie w czasie akcji miały spłonąć zabudowania należące do rodziny Pastusiaków[4].

Bezpośrednio po akcji w Spiczynie oddział „Uskoka” wycofał się przez lasy zawieprzyckie do lasów parczewskich. W okolicach wsi Bójki został zaatakowany przez dużą grupę wojska. W wyniku ciężkiej potyczki oddział poszedł w rozsypkę. Zginęło dwóch partyzantów Edward Szpaczyński „Maka” oraz Zygmunt Kurpit (bądź Kuśpit) „Pocisk”. Natomiast „Irena” utracił kontakt z pozostałymi partyzantami i wraz z Marianem Bodzakiem „Rabym” powrócił do rodzinnego Lublina.

Nie zerwał jednak kontaktów z podziemiem, ponieważ przynajmniej trzykrotnie miał wziąć udział w akcjach ekspropriacyjnych. W wszystkich przypadkach miał być umundurowany po wojskowemu oraz uzbrojony w pistolet nagan. Pierwszego napadu miał dokonać pod koniec maja we wsi Rudka Kijańska, następnie na początku czerwca w Ludwinowie, zaś trzecią akcje przeprowadził pod koniec czerwca 1945 roku w Lublinie[5].

Jak wynika z próśb o łaskę pisanych przez jego matkę Sulewski miał być aresztowany 10 sierpnia 1945 roku, za udział w nielegalnej organizacji konspiracyjnej.  Po kilkudniowym areszcie wyszedł na wolność na mocy obowiązującej wówczas amnestii „Radosława”. Sulewski natychmiast postanowił wyjechać z Lublina i zamieszkał we Wrocławiu[6]. Prawdopodobnie nie zerwał kontaktów z konspiracją, bo w 1946 roku ponownie na jego ślad trafił Urząd Bezpieczeństwa.

Drugi raz Zbigniew Sulewski został zatrzymany 13 września 1946 roku przez funkcjonariuszy WUBP w Lublinie, którymi dowodził ppor. Stanisław Szuligowski. W czasie zatrzymania nie stawiał oporu oraz nie posiadał przy sobie broni[7]. Zdaniem jego matki został zatrzymany po wyjściu z kina, w momencie gdy odwiedzał rodzinę w Lublinie. Po kilkutygodniowym pobycie w areszcie śledczym UB został przewieziony do więzienia na lubelskim Zamku. Warto wspomnieć, że przez ten czas przesłuchiwano go kilkukrotnie oraz już 19 września oficerowie śledczy dokonali konfrontacji z innym członkiem oddziału „Uskoka” – Marianem Bodzakiem „Raby”.

W czasie śledztwa był przesłuchiwany przez funkcjonariuszy Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Lublinie: Zygfryda Łuczkę, Bronisława Wiśniewskiego oraz Władysława Palenia, a także Józefa Feldmana z prokuratury. W trakcie przesłuchań funkcjonariusze siłą i biciem próbowali wymusić na nim obciążające dowody na temat jego członkostwa w oddziale „Uskoka”. Śledztwo zostało zakończone w marcu 1947 roku. Postawiono mu zarzut przestępstwa z art. 3 lit. A Dekretu o Ochronie Państwa w związku z art. 225 §1 Kodeksu Karnego (napad na posterunek MO w Spiczynie) oraz przestępstwo z art. 28 Kodeksu Karnego Wykonawczego w związku z art. 225 §1 KK (atak na zebranie PPR w Brzostówce), a także trzy napady – przestępstwo art. 9 Dekretu o Ochronie Państwa. Ponadto otrzymał zarzut nielegalnego posiadania broni[8].

Zbigniew Sulewski „Irena” sądzony był razem z Marianem Bodzakiem „Rabym” 15 kwietnia 1947 roku. W składzie Wojskowego Sądu Rejonowego w Lublinie znaleźli się: kpt. Roman Bojko (przewodniczący), kpr. Stanisław Witkowski oraz kpr. Bernard Cebula. W czasie procesu nie było oskarżyciela, zaś obu oskarżonych reprezentował adwokat Józef Jakimiński. W czasie trwania procesu „Irena” przyznał się wyłącznie do posiadania broni oraz członkostwa w oddziale „Uskoka” i wzięcia udziału w niektórych akcjach. Zaznaczył jednak, że zeznanie o zastrzeleniu PPR-owca w Spiczynie oraz o udziale w napadzie w Ludwinowie zostało wymuszone biciem i nie jest zgodne z prawdą. Z powodu słabych dowodów, po przesłuchaniu kilku świadków, sąd postanowił odroczyć rozprawę na 22 kwietnia[9].

Podczas drugiej rozprawy z 22 kwietnia zmienił się skład sędziowski, kpr. Kazimierz Frąckowiak zastąpił kpr. Witkowskiego w roli ławnika, co umożliwiło przewodniczącemu rozpoczęcie procesu od nowa. Ponownie przeprowadzono postępowanie wyjaśniające oraz dowodowe, w którym udział wzięli nowi świadkowie. Tym razem proces zakończył się wyrokiem. Na jego mocy Sulewskiego sąd skazał na karę śmierci, zamienioną w związku z amnestią na 15 lat pozbawienia wolności. Bodzak oskarżony o mniejszą liczbę przestępstw został skazany na 5 lat więzienia (zmniejszoną do 3 lat)[10].

Sulewski wyrok odsiadywał w więzieniu w Rawiczu. Na wolność wyszedł 5 marca 1955 roku[11].


PRZYPISY:
[1] Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej (dalej: AIPN )Lu 17/288/1, Protokół przesłuchania podejrzanego Zbigniewa Sulewskiego, Lublin, 12.11.1946 r., k. 15-16.
[2] Idem, Protokół przesłuchania świadka Leona Piątkowskiego, Lublin, 3.12.1946 r., k. 43-44.
[3] Idem, Protokół przesłuchania świadka  Edwarda Woźniaka, Lublin, 3.12.1946 r., k. 40; Protokół przesłuchania świadka Stanisława Gryzio, Lublin, 3.12.1946 r., k. 41; Protokół przesłuchania świadka Kazimierza Gryzio, Lublin, 3.12.1946 r., k. 43-44; Zdzisław Broński „Uskok”. Pamiętnik, pod red. S. Poleszaka, Warszawa 2004, s. 109-112.
[4] AIPN Lu 17/288/1, Protokół przesłuchania podejrzanego Zbigniewa Sulewskiego, Lublin, 12.11.1946 r., k. 16-19; Protokół przesłuchania świadka Nikodema Kudła, 2.12.1946 r., Lublin, k. 56-57; Protokół przesłuchania świadka Tomasza Wójcika, 2.12.1946 r., Lublin, k. 58; Protokół przesłuchania świadka Maria Laskowska, 2.12.1946 r., Lublin, k. 60-61.; Protokół przesłuchania świadka Katarzynę Sawicką, 2.12.1946 r., Lublin, k. 62; Protokół przesłuchania świadka Marcina Michonia, 2.12.1946 r., Lublin, k. 63-64; Protokół przesłuchania świadka Stanisława Kiełbika, 2.12.1946 r., Lublin, k. 65-67; Protokół przesłuchania świadka Czesława Siepsiaka, 2.12.1946 r., Lublin, k. 68-71; Pismo do Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Lubartowie K.D. 292/45, Lubartów 12.05.1945 r., k. 124. R. Wnuk,
Lubelski Okręg AK, DSZ i WiN 1944-1947, Warszawa 2000, s. 310-311.
[5] AIPN Lu 17/288/1, Postanowienie o pociągnięciu do odpowiedzialności karnej Zbigniewa Sulewskiego, 6.03.1947 r., Lublin, k. 136.
[6] Idem, Prośba Władysławy Suligowskiej o ułaskawienie Zbigniewa Suligowskiego, 28.04.1947 r., Lublin, k. 184-185.
[7] Idem, Protokół zatrzymania Zbigniewa Sulewskiego ps. „Irena”, Lublin, 17.09.1946 r., k. 8; Protokół rewizji osobistej Zbigniewa Sulewskiego, Lublin, 17.09.1946 r., k. 10.
[8] Idem, Akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi Sulewskiemu i Marianowi Bodzakowi, 14.04.1947 r., Lublin, k. 147-151.
[9] Idem, Protokół rozprawy WSR w Lublinie z dnia 15 kwietnia 1947 roku, Lublin, 15.04.1947 r. k. 162-166.
[10] Idem, Protokół rozprawy WSR w Lublinie z dnia 22 kwietnia 1947 roku, Lublin, 22.04.1947 r. k. 171-172; Wyrok Wojskowego Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 22 kwietnia 1947 r., Lublin, 22.04.1947 r., k. 173-176.
[11] Idem, Pismo Naczelnej Prokuratury Wojskowej do Wojskowej Prokuratury Rejonowej w Lublinie, 3.03.1955 r., Warszawa, k. 215; Nakaz zwolnienia Zbigniewa Sulewskiego, 5.03.1955 r., Rawicz, k. 216.