Staniulewicz Stanisław „Maciuś”

Staniulewicz Stanisław „Maciuś”

Stanisław Staniulewicz urodził się 17 lipca 1912 roku w Wilnie w rodzinie chłopskiej jako syn Stanisława i Anny z domu Bujnowskiej. Ukończył cztery klasy szkoły powszechnej,  a następnie rozpoczął prace na rodzinnym gospodarstwie w Wilnie. W marcu 1935 roku został wcielony do 77. pułku piechoty (tzw. Kowieński Pułk Strzelców) stacjonującym w Lidzie na Wileńszczyźnie. Przydzielono go do kompanii strzeleckiej. Służbę zasadniczą skończył w stopniu szeregowego we wrześniu 1936 roku[1].

Źródło: Zbiory Autora

Po rozpoczęciu wojny w 1939 roku znalazł się w strefie okupacji radzieckiej. Już w marcu 1940 roku zasilił wileńskie struktury dopiero formującego się Związku Walki Zbrojnej. Staniulewicz przysięgę złożył przed por. Wiktorem Adaszkiewiczem „Wit” i przyjął pseudonim „Maciuś”. Po wkroczeniu Niemców na teren Wileńszczyzny został przydzielony do sformowanej 8. Oszmiańskiej Brygady Armii Krajowej pod dowództwem por. Witolda Turonka „Tura”. Brygada od pierwszych dni powstania, w tym pluton „Wita”, czynnie prowadziła działania zbrojne z Wermachtem i żandarmerią niemiecką, policją litewską i litewskim wojskiem policyjnym będącym w służbie niemieckiej, a także partyzantką sowiecką i bandami rabunkowymi[2].

Brałem udział w rozbiciu niemiecko-litewskiego posterunku w Dziewieniszkach, Szeleśnikach, Janusiach, Bieniakowach i zajęciu Wilna w lipcu 1944 roku. Po likwidacji oddziału przez gen. Czerniachowskiego w Wilnie aresztowanych wywieziono do łagrów, a ja z innymi udaliśmy się transportem kolejowym do Białegostoku, gdzie wstąpiliśmy do Wojska Polskiego[3].

Staniulewicz, wraz z rozwojem sytuacji na froncie, zmieniał miejsce przydziału i stacjonowania. Z Białegostoku został przeniesiony do Siedlec, a następnie do Lublina na Majdanek, dalej Kraśnika Fabrycznego i aż do Jastkowa. W tym czasie nastąpił zwrot październikowy, czyli zaostrzenie w wojsku polityki władz wobec żołnierzy wywodzących się ze struktur Armii Krajowej. Staniulewicz w obawie przed aresztowaniem przez Informację Wojskową postanowił zdezerterować.

Źródło: Zbiory Autora

W ostatnich dniach grudnia 1944 roku z dziewięcioma żołnierzami opuściłem szeregi Wojska Polskiego – pisał później „Maciuś”[4]. Dezerterzy postanowili uciec na tereny powiatu kraśnickiego, gdzie nawiązali kontakt z por. Stanisławem Wnukiem „Opalem”. Początkowa ich działalność miała charakter wyłącznie samoobrony przed NKWD i resortem bezpieczeństwa – nie toczyli żadnych walk, ukrywali się u zaprzyjaźnionych „Opalowi” chłopów.

Sytuacja zmieniła się w lutym 1945 roku, kiedy na teren Lubelszczyzny powrócił Hieronim Dekutowski „Zapora” i stanął na czele oddziału składającego się z jego podkomendnych ukrywających się przed władzami. Jego rozkazom podporządkował się również Staniulewicz, dla którego rozpoczęła się druga konspiracja.

7 lutego 1945 roku „Maciuś” wziął udział w akcji odwetowej na posterunek Milicji Obywatelskiej w Chodlu, której celem był funkcjonariusz UB Adam Tauber. Kilka dni wcześniej Tauber zamordował z zimną krwią kilku miejscowych żołnierzy AK, którzy byli podkomendnymi „Zapory” z czasów okupacji niemieckiej. Akcja zakończyła się połowicznym sukcesem, posterunek został rozbity, ale Tauber zdążył uciec. Po akcji oddział wycofał się na wschód w kierunku Wałów Kępskich, gdzie dzień później stoczył walkę z siłami NKWD[5].

Bitwy te stały się początkiem szlaku bojowego Stanisława Staniulewicza „Maciusia” w Zgrupowaniu Oddziałów mjr. Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. W maju 1945 roku zostałem przydzielony do 2. kompanii pod dowództwem por. Romana Sochala „Juranda” i pod jego dowództwem brałem udział w rozbrajaniu posterunków MO w Urzędowie i Józefowie nad Wisłą w czerwcu 1945 roku, w walce z NKWD i UB w Kolonii Ratoszyn w czerwcu 1945 roku i w rozbrojeniu posterunku MO w Polichnie, Bychawie, Wojciechowie i Bełżycach w lipcu 1945 roku[6].

Po rozwiązaniu oddziału przez „Zaporę” po ogłoszeniu „amnestii Radosława” Staniulewicz nie ujawnił się i ukrywał w okolicy Jeżowa, gdzie miał narzeczoną, którą poślubił. Na początku 1946 roku ponownie powrócił do oddziału „Zapory”. Przydzielono go do plutonu dowodzonego przez por. Tadeusza Skraińskiego „Jadzinka”, z którym wyruszył na wyprawę po Rzeszowszczyźnie, a następnie wziął udział w bitwie pod Krężnicą Okrągłą 24 września 1946 roku. Rozbijał również szereg posterunków MO i placówek ORMO.

Staniulewicz z małżonką podczas chrztu córki Lidii. Ojcem chrzestnym był Tadeusz Skraiński „Jadzinek”, zaś „Maciuś” ubrany jest w mundur przekazany przez „Zaporę” jako prezent ślubny | Źródło: Zbiory Autora

Następnie został przeniesiony do grupy por. Michała Szeremieckiego „Misia”, z którym wziął udział na początku stycznia 1947 roku w potyczce z placówką ORMO ze Świeciechowa a następnie w walce z KBW i UB w Zakąciu. Właśnie w czasie tych walk, 5 stycznia 1947 roku, zginął „Miś” oraz Kazimierz Kowal „Sokół”, zaś oddział rozproszył się. Od tego czasu Staniulewicz ukrywał się aż do 3 kwietnia 1947 roku, kiedy to ujawnił się przed komisją amnestyjną[7].

Stanisław Staniulewicz „Maciuś” został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa 13 lutego 1949 roku za rzekome ukrywanie od zimy 1946 roku pistoletu TT i amunicji. Jak sam przez wiele lat twierdził broń ta została podrzucona przez resort bezpieczeństwa. Początkowo został przewieziony do PUBP w Kraśniku, gdzie rozpoczęły się pierwsze przesłuchania. Następnie w czasie śledztwa przebywał w celach w budynku WUBP w Lublinie przy ul. Chopina, a później w celi nr 7 na Baszcie Zamku Lubelskiego.

W czasie pobytu w więzieniu bytowałem w bardzo trudnych warunkach, spałem na ziemi w lodowatych celach, byłem wzywany w nocy na śledztwo. Na przesłuchaniach byłem bity, kopany i zamykany w karcerach, gdzie lodowata woda na nagiego i zziębniętego padała na głowę. Były to okropne warunki – w ten sposób „Maciuś” podkreślał po latach swój pobyt w więzieniach aresztu śledczego[8].

Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 23 kwietnia 1949 roku, któremu przewodniczył por. Bolesław Kardasz, Stanisław Staniulewicz został skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności. W uzasadnieniu sąd podał, że „Maciuś” będąc członkiem oddziału lotnego organizacji „Zapory” przechowywał bez zezwolenia władz broń przydzieloną mu przez dowódcę[9].

Staniulewicz odsiedział pełny wyrok i został zwolniony 27 lutego 1951 roku, a następnie powrócił w rejony Chodla, gdzie mieszkała jego żona i córka. Po powrocie zaczął pracę jako elektromonter w Poniatowej i Świdniku oraz w Urzędzie Telekomunikacyjnym Poczta w Chodlu. W 1970 roku przeszedł na emeryturę i od tego momentu jego stan zdrowia ciągle się pogarszał. Zmarł 19 stycznia 2000 roku i został pochowany na Cmentarzu Parafialnym w Chodlu.

Świadectwo zwolnienia Stanisława Staniulewicza z więzienia | Źródło: Zbiory Autora

PRZYPISY:
[1] Książeczka wojskowa Stanisława Staniulewicza, (Zbiory autora), s. 7.
[2] J. Bohdanowicz, 8. Brygada „Tura”. Armia krajowa. Okręg Wileński, Warszawa 2008, s. 4.
[3] Życiorys Stanisława Staniulewicza „Maciusia”, Chodel 1993, (rękopis w zbiorach autora), s. 1.
[4] Ibidem.
[5] P. Słowiński, Żołnierze Wyklęci. Sześciu z tysięcy, Katowice 2017, s. 79-80.
[6] Życiorys Stanisława Staniulewicza „Maciusia”, Chodel 1993, (rękopis w zbiorach autora), s. 1-2.
[7] Ibidem, s. 2.
[8] Wniosek do IV Wydziału Karnego Sądu Wojewódzkiego w Lublinie, Chodel 1992, (rękopis w zbiorach autora), s. 1.
[9] Wyrok Wojskowego Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 23.04.1949 roku (w zbiorach autora).