Lewandowski Franciszek „Dąb”
Franciszek Lewandowski urodził się 19 grudnia 1919 roku w Kolonii Szczuczki w gminie Poniatowa w województwie lubelskim. Był synem Jana i Rozalii z domu Ostrowska. Posiadał niepełne wykształcenie podstawowe i pracował na gospodarstwie rolnym w rodzinnej miejscowości[1].
Nie wiadomo kiedy rozpoczął działalność konspiracyjną, ale Ireneusz Caban wymienia go na liście żołnierzy z oddziału lotnego pod dowództwem Mieczysława Lorentza „Szmerlinga”. Oddział ten powstał latem 1943 roku i wywodził się z drużyny dywersyjnej z Kraczewic. Jego stan osobowy liczył ok. 20-30 członków, a wiosną 1944 roku przekraczał już 40 żołnierzy Armii Krajowej. Byli oni zorganizowani w cztery sekcje: 1 – Kraczewice, 2 – Poniatowa, 3 – Szczuczki (w tej służył Franciszek Lewandowski, który posługiwał się pseudonimem „Dąb”) oraz 4 – Łubki. Początkowo patrol podlegał organizacyjnie pod dowództwo Kedywu Inspektoratu Rejonowego AK Lublin, a więc był pod bezpośrednimi rozkazami Hieronima Dekutowskiego „Zapory” (jako dowódcy Oddziału Dyspozycyjnego Kedywu). Niemniej jednak na początku kwietnia 1944 roku z oddziału „Zapory” wyłączono patrole Mieczysława Cieszkowskiego „Grzechotnika” oraz „Szmerlinga” i przekazano je do dyspozycji oddziału dyspozycyjnego Inspektoratu Rejonowego AK Puławy pod dowództwem Mariana Sikory „Przepiórki”. Nastąpiło to 5-6 kwietnia 1944 roku podczas koncentracji oddziałów „Zapory” i „Przepiórki”, zarządzonej przez szefa Kedywu okręgu w związku z planowanym odbiciem na linii kolejowej Lublin-Dęblin transportu więźniów ewakuowanych z obozu na Majdanku. Akcja została odwołana, a oddziały powróciły do swoich macierzystych rejonów. Aby nie burzyć utrwalonych już powiązań, z patroli „Grzechotnika” i „Szmerlinga” utworzono pododdział (nazywany III plutonem), którym dowodził Czesław Piasecki „Agawa” (on również przeszedł do 15. pułku piechoty „Wilków”). Warto zaznaczyć, że przez cały okres istnienia oddział posiadał charakter garnizonowy, był mobilizowany do poszczególnych akcji, a normalnie większość jego członków pracowała na roli. Jedną z większych potyczek z Niemcami oddział „Szmerlinga” w składzie 15. pułku piechoty „Wilków” odbył pod Kluczkowicami (14 lipca 1944 r.)[2].
Po wkroczeniu na Lubelszczyznę sowietów pod koniec lipca oddział „Szmerlinga” został rozwiązany. „Dąb” powrócił do pracy na rodzinnym gospodarstwie. Niestety szalejący terror spowodował, że Lewandowski musiał powrócić do nowej konspiracji. Już wiosną 1945 roku nawiązał kontakt z oddziałem DSZ „Zapory”. Został włączony do plutonu Aleksandra Sochalskiego „Ducha”, działającego przy I kompanii Jerzego Szarskiego „Jagody”. „Dąb” wziął udział w rozbiciu szeregu posterunków milicji i placówek ORMO, które dokonały oddziały partyzantów pod bezpośrednim dowództwem „Zapory”. Wśród nich można wymienić rozbicie posterunku w Bychawie oraz Kozienicach.
Posterunek w Bychawie został rozbity 27 maja 1945 roku. W działaniach wzięło udział praktycznie całe zgrupowanie, które rano tego samego dnia wyruszyło na zdobycznych ciężarówkach z kwater w Łopienniku koło Popkowic i przez Białowodę, Leśniczówkę, Kiełczewice i Wolę Gałęzowską dotarło do Bychawy. Tam „Zapora” kazał otoczyć miasteczko, później rynek, a następnie rozbić posterunek. Po jego rozbiciu i zniszczeniu dokumentacji partyzanci zabrali broń milicjantów, którzy również zostali uprowadzeni. Po kilku dniach zwolniono ich do domu. W czasie akcji na posterunek splądrowano również urząd gminy oraz miejscową spółdzielnie. W czasie postoju w Bychawie partyzanci otrzymali również informacje o postoju żołnierzy ekspedycji karnej we wsi Zadębie. „Zapora” otoczył wieś oraz rozbroił żołnierzy zabierając im umundurowanie oraz broń[3].
Franciszek Lewandowski „Dąb” brał również udział w pozostałych akcjach plutonu dowodzonego przez „Ducha”. Ujawnił się w czasie pierwszej amnestii tzw. „Radosława”, 12 października 1945 roku.
Nie zaprzestał jednak działalności konspiracyjnej i utrzymywał kontakt z oddziałami partyzanckimi działającymi w terenie. Właśnie za współpracę z Zaporczykami, „Dąb” został aresztowany 16 sierpnia 1946 roku przez funkcjonariuszy PUBP w Puławach. Po rewizji w domu przewieziono go do aresztu w Puławach, gdzie rozpoczęto śledztwo. 3 września 1946 roku „Dąb” podjął próbę ucieczki z aresztu. Niestety nie udało się, został zabity na miejscu przez pilnujących go strażników. Zdaniem Wojciecha Kosteckiego, który bazował na relacji Zofii Lewandowskiej krewnej „Dęba”, jego szczątki spoczęły w rodzinnym grobowcu Lewandowskich na cmentarzu parafialnym w Puławach przy ul. Piaskowej[4].
PRZYPISY:
[1] Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej (dalej: AIPN) BU 0187/20/3, Kwestionariusz osobowy Franciszka Lewandowskiego, 29.10.1973 r., Lublin, k. 118.
[2] I. Caban, 8 pułk piechoty legionów Armii Krajowej. Organizacja i działania bojowe, Warszawa 1994, s. 133-134; Idem, Oddziały partyzanckie AK 15 pułk piechoty „Wilków”, Lublin 1994, s. 64-70.
[3] AIPN BU 0187/20/7, Karty na czyny przestępcze dokonane przez członków zgrupowania AK-WiN pod dowództwem „Zapory” nr 56-59. Napad terrorystyczno-rabunkowy z dnia 27.05.1945 r., 08.05.1980 r., Lublin, k. 56-56.
[4] AIPN BU 0187/20/3, Kwestionariusz osobowy Franciszka Lewandowskiego, 29.10.1973 r., Lublin, k. 118; W. Kostecki, „Zmarłych pochować….” Groby żołnierzy AK – WiN Inspektoratu Puławskiego w świetle materiałów archiwalnych i wspomnień. Puławy, cmentarz parafialny, ul Piaskowa, http://www.historia.pulawy.pl/2019/04/28/zmarlych-pochowac-groby-zolnierzy-ak-win-inspektoratu-pulawskiego-w-swietle-materialow-archiwalnych-i-wspomnien-pulawy-cmentarz-parafialny-ul-piaskowa, dostęp: 22.07.2019 r.