Kuchniczak Romuald Leon „Konrad”

Kuchniczak Romuald Leon „Konrad”

Romuald Leon Kuchniczak urodził się 2 lipca 1928 roku w Zielonce koło Warszawy, jako syn Jana i Zygfrydy z domu Roszkowska. Jego ojciec był zawodowym oficerem Wojska Polskiego, który zginął tragicznie w czasie ćwiczeń w 1931 roku. Przed wojną Romuald Kuchniczak ukończył Szkołę Podstawową im. Jana Kilińskiego w Warszawie oraz dwie klasy gimnazjum.

W momencie wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczął działalność w Armii Krajowej w ramach Harcerskiego Batalionu „Wigry”. Przyjął wówczas pseudonim „Konrad”, którym posługiwał się do końca swojej działalności konspiracyjnej. Kuchniczak został ranny 13 sierpnia w wyniku eksplozji „czołgu pułapki” na ulicy Kilińskiego, w wyniku której zginęło ponad trzystu powstańców i cywilów.  Po kilkunastodniowej kuracji, 24 sierpnia, ponownie wziął czynny udział w działaniach, w ramach harcerskiego Batalionu „Gustaw” ze Zgrupowania „Róg”. Jednak z powodu kontuzji nie uczestniczył już w walce, a zajmował się pracami logistycznymi. Po upadku Starego Miasta dostał się do przejściowego obozu Dulag 121 w Pruszkowie, a następnie przeniesiony do Opoczna. Po jego wyzwoleniu powrócił do Warszawy a później do Lublina (rodzinnego miasta matki).

We wrześniu 1945 roku nawiązał kontakt z zakonspirowaną grupa lubelskiej młodzieży gimnazjalnej, która rekrutowała się z uczniów Gimnazjum im. S. Staszica i Prywatnego Koedukacyjnego Gimnazjum i Liceum dla Dorosłych J. Krzeczkowskiej i Kunickiego. Jej twórcą był ujawniony żołnierz Romana Sochala „Juranda” Jerzy Fryze. Zadaniem Tajnej Organizacji Wojskowej było prowadzenie punktu kontaktowo-przerzutowego i przechowywanie broni. Ponadto młodzi konspiratorzy prowadzili działalność wywiadowczą oraz udzielali pomocy prześladowanym AK-owcom i kolportowali ulotki. Wykonywali również wyroki śmierci, w tym na funkcjonariuszu WUBP Henryku Hirszmanie. Formalnie organizacja podlegała bezpośrednio pod ppor. Romana Sochala „Juranda”, dowódcy II kompanii Zgrupowania Oddziałów WiN Hieronima Dekutowskiego „Zapory”[1].

Stałem się szeregowym członkiem tej grupy i powróciłem do pseudonimu „Kordian”. Należałem do sekcji bojowej dowodzonej przez Jerzego Fryze „Kmicic”-„Czarny”. […] Działaliśmy na terenie miasta i powiatu Lublin. […] Uczestniczyłem w tym czasie w zdobywaniu broni, kolportażu ulotek antyrządowych, działalności sabotażowej i zdobywaniu druków i pieczątek w jednostkach KBW i UB. […] Ponieważ mam zdolności plastyczne i malarskie, na rozkaz dowódców wystawiałem fałszywe dokumenty, wypisywałem przepustki, pozwolenia na bron, rozkazy wyjazdów i inne dokumenty potrzebującym się przed UB i NKWD żołnierzom AK i WiN. […] Na rozkaz dowódców zgrupowania „Zapory”, w marcu 1946 roku, brałem udział w rozpoznaniu lokalu przy ul. Granicznej 9 w Lublinie, terenu późniejszej udanej akcji likwidacji brutalnego i groźnego, bardzo aktywnego funkcjonariusza lubelskiego UB por. Haima Hirszmana[2].

Romuald Kuchniczak „Konrad” wziął udział również w potyczce z żołnierzami NKWD na trasie Lublin-Kraśnik, pomiędzy wsiami Węglin i Konopnica. W wyniku akcji z 30 kwietnia 1946 roku zginął sowiecki żołnierz st. sierż. Iwan Domostruk, a drugi st. sierż. Sergiusz Kasjanow został ciężko ranny. Konspiratorzy natomiast zdobyli broń na potrzeby dalszych działań konspiracyjnych. Niestety akcja ta wraz z wykonaniem wyroku na Hirszmanie spowodowała, że UB oraz Smiersz rozpoczął intensywne śledztwo w celu wytropienia winnych za niepowodzenia komunistycznych służb bezpieczeństwa.

„Konrad” został aresztowany przez UB 23 maja 1946 roku pod Bramą Krakowską. Natychmiast trafił do katowni UB przy ul. Krótkiej w Lublinie, gdzie przeszedł kilkutygodniowe ciężkie śledztwo. Po jego zakończeniu przeniesiono go na lubelski Zamek. Proces odbył się 16 listopada 1946 roku i na mocy wyroku Wojskowego Sądu Rejonowego w Lublinie „Konrad” został skazany na 6 lat więzienia i pozbawienie praw obyta leskich na 3 lata, zaś Jerzy Fryze na dożywocie.

Komunistyczna prasa o rozbiciu grupy Jerzego Fryze „Kmicica” | Źródło: „Gazeta Lubelska”, 19.VI.1946 r., nr 167, s. 5.

Romuald Kuchniczak wyszedł na wolność 2 kwietnia 1947 roku na mocy drugiej amnestii. Zamieszkał w Lublinie. Po wyjściu z więzienia był represjonowany. Przykładowo, 7 marca 1953 r. zatrzymany na 48 godzin w areszcie UB, a rok później w czasie tzw. centralnych dożynek w Lublinie został osadzony w więzieniu na Zamku Lubelskim na okres dwóch tygodni. 26 sierpnia 1991 r. wyrok skazujący „Konrada” został unieważniony[3].

 


*Biogram powstał na podstawie relacji Romualda Leona Kuchniczak „Konrad” z listopada 1994 roku opublikowanej w książce Zaporczycy. Relacje. Tom IV, pod red. E. Kurek, Lublin 2011, s. 71-76.

PRZYPISY:
[1] Druga konspiracja niepodległościowa. Tajne organizacje młodzieży szkolnej Lublina i Lubelszczyzny w latach 1945–1956 , pod red. J. Ziółek, Lublin 2001
[2] Relacja Romualda Leona Kuchniczak „Konrad”, [w:] Zaporczycy. Relacje. Tom IV, pod red. E. Kurek, Lublin 2011, s. 73-75.
[3] Żołnierze nieugięci. Procesy członków Związku Więźniów Politycznych Okresu Komunistycznego w Lublinie, pod red. J. Ziółek, Lublin 2006, s. 234.