Kostrzewski Mieczysław „Gad”
Mieczysław Kostrzewski urodził się 8 listopada 1922 roku w Łęczycy koło Lublina w rodzinie chłopskiej. W marcu 1939 roku wstąpił do szkolnego batalionu junaków, a w momencie wybuchu II wojny światowej wcielono go do 3. batalionu obrony Grodna. Pod koniec września w czasie walk z sowietami został ranny w nogę i przewieziony do szpitala na Litwie. W marcu 1940 roku postanowił uciec i przedostać się na terytorium Generalnego Gubernatorstwa. W czasie przekraczania granicy został aresztowany przez Niemców i osadzony w stalagu w Iławie, z którego w maju 1943 roku uciekł[1].
Kostrzewski po ucieczce z obozu powrócił w rodzinne strony. W październiku 1943 roku został zaprzysiężony do Armii Krajowej przy placówce w Antonówce. Przyjął pseudonim „Gad”. W grudniu jako poszukiwany przez Niemców został skierowany do patrolu lotnego pod dowództwem Mieczysława Szymanowskiego „Wampira”, wchodzącego w skład Oddziału Dyspozycyjnego Kedywu Lublin.
31 grudnia 1943 roku wysadziliśmy w Leśniczówce pociąg amunicyjny, a w lutym 1944 roku zaatakowaliśmy wieś Kręciszówkę, gdzie rozbroiliśmy niemieckich osadników. W plutonie „Wampira” brałem tez udział w akcjach na kolumnę samochodów niemieckich w Krężnicy Okrągłej, pod Kożuchówką i rozbrojeniu Niemców w Trzcińcu[2].
Po wkroczeniu sowietów ukrywał się samotnie przed aresztowaniem i wywózką na Sybir. W marcu 1945 roku nawiązał kontakt z byłymi kolegami z partyzantki i dołączył do oddziału Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. Przydzielono go do plutonu Jerzego Pawełczaka „Jura”. Wziął udział w wypadzie za San w 1945 roku, a następnie „motorowym rajdzie” po Lubelszczyźnie, gdzie przy wykorzystaniu zdobytych sowieckich ciężarówek partyzanci rozbili szereg posterunków MO (np. w Urzędowie, Wysokiem, Bychawie, Bełżycach oraz Kazimierzu Dolnym). W czerwcu 1945 roku grupa „Zapory” starła się z wojskami NKWD w browarze w Kluczkowicach. Ja z plutonem „Jura” i z porucznikiem „Opalem” jechałem w pierwszym samochodzie. Porucznik „Opal” kazał zatrzymać samochód i po chwili zostaliśmy ostrzelani z cekaemu, który był zainstalowany na stojącym w głębi dziedzińca samochodzie. Ja z erkaemistą „Dornierem” próbowaliśmy odpowiedzieć ogniem, ale sowieci mieli dobre stanowisko i trudno było wychylić się za bramę browaru. Skuteczny ogień moglibyśmy otworzyć dopiero wtedy, gdy miner „Oliwa” rzucił na dziedziniec gamona. Jeden z enkawudystów zginął przy samochodzie, dwóch w pomieszczeniach, strzelającego do nas z wieżyczki zgasił z Petera „Miś”, a czterech pozostałych, którzy się poddali „Zapora” rozkazał rozstrzelać[3].
>>> Zobacz także: Potyczka z sowietami w browarze Kluczkowice <<<
Po potyczce w Kluczkowicach partyzanci wycofali się do Ratoszyna, gdzie stoczyli walkę z dużą grupą KBW-NKWD tworzącą obławę. Zaporczycy musieli wycofać się w pośpiechu zostawiając na miejscu zdobyte wcześniej ciężarówki. Wszyscy wycofali się w kierunku Urzędowa, gdzie w Leszczynie „Zapora” podjął decyzję o przekazaniu swoim żołnierzom wolnej ręki w stosunku do ogłoszonej przez komunistów amnestii „Radosława”.
Mieczysław Kostrzewski „Gad” postanowił nie ujawniać się, ale razem z Zbigniewem Gromontem „Lwem” postanowili opuścić zagrożony teren. Dnia 6 września 1945 roku obaj zostali aresztowani w Opolu Lubelskim, a następnie przewiezieni do Puław a potem na Zamek w Lublinie[4]. Za nieujawnienie swojej działalności konspiracyjnej został skazany na 4 lata więzienia, która została zmniejszona na mocy amnestii. Po wyjściu na wolność w 1946 roku ożenił się i wyjechał z rodziną do Gdańska.
*Biogram powstał na podstawie relacji Mieczysława Kostrzewskiego z 25 lutego 1995 roku opublikowanej w książce Zaporczycy. Relacje. Tom IV, pod red. E. Kurek, Lublin 2011, s. 65-66.
PRZYPISY:
[1] E. Kurek, Zaporczycy w fotografii 1943-1963, Lublin 2009, s. 129.
[2] Relacja Mieczysława Kostrzewskiego, [w:] Zaporczycy. Relacje. Tom IV, pod red. E. Kurek, Lublin 2011, s. 65.
[3] Ibidem, s. 66.
[4] Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej Lu 08/102/1, Pismo PUBP w Puławach do WUBP w Lublinie, Puławy, 27.09.1945 r., k. 153..