Banucha Bronisław „Bronek”

Banucha Bronisław „Bronek”

Niewiele jest wiadomo o Bronisławie Banuchu, ponieważ resort znał go tylko z zeznań Kazimierza Woźniaka „Szatana”. Funkcjonariuszom lubelskiego UB udało się ustalić, że Bronisław urodził się w 1926 roku i pochodził z Trzcińca[1].

Zgodnie z zeznaniem „Szatana” do jego oddziału Bronisław Banucha dołączył na początku sierpnia 1946 roku. Był w nim przez okres ok. tygodnia i nosił pseudonim „Bronek”. Niestety już 10 sierpnia 1946 roku poległ w walce z UB-MO na drodze Lublin-Warszawa.

Tego dnia „Szatan” wsparty ludźmi z placówki w Bronisławce oraz Kurowie postanowił zorganizować zasadzkę na samochody jadące trasą Lublin-Warszawa w okolicach Kurowa. W raporcie specjalnym WUBP zapisano, że: w dniu 10 sierpnia 1946 roku ok. godz. 18-tej w lesie pod Kurowem banda leśna NSZ po dow. „Szatana” w sile ok. 20 ludzi dokonała gwałtownego napadu na szefa WUBP w Lublinie. W czasie napadu banda „Szatana” zabiła jednego kapitana Wojska Polskiego o nieustalonym nazwisku i raniła 2-ch funkcjonariuszy WUBP w Lublinie[2]. Natomiast Kazimierz Woźniak opisał ją w ten sposób: na rozkaz „Chłopickiego” [Jan Flisiak „Chłopicki” – przyp.aut.] wraz z innymi ludźmi dokonaliśmy napadu na szosie Warszawa-Lublin na jadące samochody spółdzielni, które miały wieźć towar do Lublina. Po zatrzymaniu pewnej ilości samochodów różnego typu, najechało wojsko od strony Garwolina i wywiązała się walka[3].

Oznacza to, jak zauważa Leszek Kozak, „Szatan” był przekonany, że atakuje samochody spółdzielni, a nie resortu bezpieczeństwa. Tymczasem konwój składał się z trzech pojazdów: dwóch ciężarówek jadących z przodu i z tyłu oraz auta osobowego wiozącego szefa WUBP oraz kapitana wojska, które jechało w środku. Obstawę transportu stanowiło siedmiu milicjantów jadących w ciężarówkach. W wyniku godzinnej walki po stronie resortu zginął kapitan Informacji Wojskowej (jadący w aucie osobowym) – Michał Nowacki. Rany odniosło dwóch milicjantów. Zaś po stronie partyzantów poległ – Bronisław Banucha „Bronek” oraz Józef Pacek „Mewa”, a także członek placówki z Kurowa Jan Kozak z Płonek. Zabici partyzanci zostali pochowani przez resort we wsi Sielce. Później ciała te zostały ekshumowane i pochowane na cmentarzu parafialnym w Kurowie[4].


PRZYPISY:
[1] Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej (dalej: AIPN) Lu 0136/62, Kwestionariusz osobowy Bronisława Banucha, k. 59.
[2] AIPN Lu 17/1065, Raport specjalny WUBP w Lublinie do MBP w Warszawie, Lublin, 11.08.1946 r., k. 10.
[3] AIPN Lu 08/127, Protokół przesłuchania podejrzanego Kazimierza Woźniaka, Lublin, 25.01.1947 r., k. 73.
[4] L. Kozak, Oddział podziemia antykomunistycznego pod dowództwem Kazimierza Woźniaka ps. Szatan, Puławy 2016, s. 58-59; 123.